ZINTEGROWANI PRZEZ NURT!

Rzeka Wkra przyjęła nas z otwartym nurtem.

Było chlupiąco, wesoło i momentami… mokro bardziej, niż planowaliśmy.

Były wodne manewry, niespodziewane „bliskie spotkania trzeciego krzaka” i dużo śmiechu.

Po emocjach na wodzie – ognisko, kiełbaski i coś, czego nie da się zaplanować: naturalna integracja.

Wielkie dzięki dla OSP Radzanów za czujne oko i spokój ducha – mogliśmy szaleć, wiedząc, że ktoś pilnuje, żeby nie popłynąć za bardzo.